Kobieta pracująca czyli sobotnie zabawy z chromem .

Przed nami pierwszy weekend listopada , a nasze galerie handlowe już dostały małpiego rozumu i zachowują się tak jakby za moment miały być święta Bożego Narodzenia.

Z tym , że po Wszystkich Świętych sklepy zaczynają robić inwazję na portfele klientów już się jakoś przyzwyczaiłam .

Że coraz więcej sklepów przywdziewa bożonarodzeniowe szaty też .

Ale żeby przed Wszystkimi Świętymi już zapraszano nas na zakupy w  świątecznej scenerii , tego jakoś ogarnąć nie potrafię .

Ale o co kaman ?

Wczoraj po kilku dniach odwyku od wszechobecnego fejsa , zameldowałam się na portalu . Pogrzebałam sobie w zaległościach , aż nagle trafiłam na zdjęcie jakie wrzucił znajomy.

Zerknijcie : 

FB_IMG_1446724417221

Nie zdziwiło mnie to specjalnie , w końcu już był 5 listopada , ale patrzę, patrzę i oczom nie wierzę.

Fotka została wrzucona 1-go listopada o godzinie 15.47 !!!!

Ponieważ 1-go listopada jest święto i „wsjo” jest  zamknięte , więc dekoracja ta musiała się już pojawić w październiku !!!!

No nieźle. Niedługo bombki i inne świąteczne bajery zaczną się pojawiać w pełni lata 😀 .

Chociaż słyszałam , że w jakimś kraju  kartki bożonarodzeniowe są już dostępne bodajże w …. sierpniu !!! 

Szok w trampkach jak dla mnie.

Ale skoro galerie już robią taki świąteczny szum to ja solidarnie się do nich przyłącze.

Ogłaszam wszem i wobec , że sezon na przedświąteczne sprzątanie uważam za otwarty .

Aby godnie go zainaugurować zrobiłam sobie listę wszystkich rzeczy które mam do zrobienia tak aby w Wigilię patrząc w sufit i marząc o hojnym Mikołaju  nie uświadczyć w rogu sufitu cichego lokatora pod postacią  pająka albo innych porządkowych ( a raczej nieposprzątaniowych ) wpadek – chyba stworzyłam na użytek własny nowe słowo 😀 .

Także w ten weekend mam zamiar na czynniki pierwsze rozebrać…. łazienkę 😀 .

Łazienkę mam co prawda niedużą , ale cholernie dużo jest w niej rzeczy które się brudzą.

Kiedy ją urządzałam miałam wizję –  błękitna glazura , biała terakota , białe meble , duże lustro  i sporo sreberka .

No i się załatwiłam na amen 😦 .

Ponieważ wszystkie uchwyty , półeczki , wieszaczki i inne duperele mam chromowane , więc teraz pora przywrócić je do stanu lśnienia .

W związku z powyższym , jutro śrubokręt w dłoń i wszystko odkręcamy , pucujemy , odmieniamy , odrdzewiamy i przykręcamy . Pierdółki te są co jakiś czas  myte , ale kochany brud nie z każdego zakamarka chętnie się wyprowadza , więc trzeba przedsięwziąć bardziej radykalne metody i środki czyli zdemontować , wyczyścić i zamontować spowrotem.

A więc nie miała baba pomysłu na sobotnie lenistwo to funduje sobie robótkę.

Ehhhh witajcie święta ;).

A swoją drogą zgadnijcie czego będę słuchać przy tych robótkach jak przez przypadek będę sama w domu ????

Tak , tak , macie rację  – kolęd , lub utworów kolędopodobnych 😀 .

Moim sztandarowym utworem przy którym rewelacyjnie mi się macha mopem i innymi gadżetami godnymi perfekcyjnej pani domu jest utwór ModernTalking  ” It`s Christmas „

Posłuchajcie zresztą sami :

Pozdrawiam

R B

11 komentarzy do “Kobieta pracująca czyli sobotnie zabawy z chromem .

  1. moim zdaniem to trochę za wcześnie, no ale co kto woli.. niby sama już się wzięłam za ozdoby świąteczne, ale tylko dlatego, ze nie mam wprawy i potrzebuję duuużo czasu, żeby się wyrobić. ale żeby tak sklepy? w listopadzie? :/

    Polubienie

    • W listopadzie to już norma przynajmniej w moim mieście . A to będą takie porządki które robi się raz na bardzo dłuuuuugi czas 🙂 . W przyszłym tygodniu chyba będę miała kilka dni wolnego to poszaleję z szafami 😀

      Polubienie

  2. Zmęczyłam się od samego czytania o porządkach, ale faktycznie lepiej zacząć wcześniej, żeby nie padać potem na pysk. A w kwestii gwiazdki: u nas jest Nomi, które się likwiduje i ozdoby świąteczne wywalili już we wrześniu!!! Christmasowych piosenek lubię słuchać już od 1 grudnia, a co!

    Polubienie

    • No to Nomi dało czadu a ja myślałam że tylko Galeria Łódzka sie wygłupiła . Odnośnie sprzątania taki mam plan . Powolutku dobrać się do wszystkiego co oczywiście można zrobić z większym wyprzedzeniem , aby kiedy przyjdą święta móc ruszyć rączką i nóżką 😀 .
      A niektóre świąteczne piosenki to mogę słuchać przez okrągły rok , np Last Christmas Wham`u .

      Polubienie

  3. Dla mnie też tak jakoś za wcześnie rusza ta atmosfera świąteczna, bo zanim one na prawdę nadejdą, to cała ta magiczna atmosfera zdąży nam spowszednieć. Kocham Święta Bożego Narodzenia, ale wszystko ma swój umiar i powinno nadejść w odpowiednim czasie.

    O porządkach to wy tutaj lepiej nie piszcie, bo już na samą myśl czuję się zmęczona i najchętniej bym sobie poleniuchowała, a krasnoludki odwaliłyby całą robotę. Hmm .. tylko gdzie znaleźć takie naiwne i pracowite krasnoludy? 😉
    Uwielbiam tą piosenkę jakoś tak kojąco na mnie działa 🙂

    Polubienie

Dodaj komentarz