Zna ktoś receptę ?

Zna ktoś receptę ?

Dopóki moja wiosenna chandra nie przeminie z wiatrem lojalnie ostrzegam , że będę tu straszliwie smęcić.

Osoby o słabych nerwach proszone są chwilowo o nie odwiedzanie mojego bloga lub o zajęcie miejsca w bujanym fotelu w rogu pokoju i użalaniu się nad swoim losem razem ze mną 😉 .

Grupowo podobno osiąga się fajniejszy efekt 😉

Czytaj dalej

W szponach Sofii.

W szponach Sofii.

Będąc na Wyspach Kanaryjskich na prawo i lewo słychać było muzykę . Czasami obcą , częściej rodzimą .

Pewnego dnia usłyszałam kawałek który normalnie zawrócił mi w głowie .

Ponieważ tylko słyszałam a nie widziałam kto śpiewa trudno mi było zlokalizować komu zawdzięczam to muzyczne cudo . W święta usłyszałam ją ponownie , zobaczyłam wykonawcę i tytuł piosenki . No i przepadłam z kretesem . Od tego dnia ta piosenka normalnie mnie prześladuje 🙂 . Nucę ją w dzień , nucę ją w nocy 😀 .  Czytaj dalej

Za każdą cenę .

Za każdą cenę .

Jakieś dwa tygodnie temu robiąc porządki w laptopie i na dysku zewnętrznym postanowiłam całą muzykę którą przez lata zbierałam , przegrać na kartę micro i wrzucić w odtwarzacz mp3 . Muzykę miałam uporządkowaną bo podzieloną na polską , zagraniczną , instrumentalną , elektroniczną  i poważną . Oczywiście była także posegregowana w/g wykonawców . Kiedy wrzuciłam ją w moją mp3 irytowało mnie właśnie to moje uporządkowanie . Czytaj dalej

W świątecznych rytmach.

W świątecznych rytmach.

Normalnie mnie nosi.

Nosi w świątecznym klimacie.

Jak mnie ktoś nie powstrzyma ( no chyba , że panowie z ubrankiem o bardzooo długich rękawkach 😉 )  to już w weekend ubiorę choinkę , a moja rodzina do świąt nie wytrzyma ze mną i będzie mi towarzyszyć w psychiatrówku  kiedy od rana do wieczora ( no z przerwą na pracę zawodową oczywiście  ) będę ich katować piosenkami o tematyce świątecznej. Czytaj dalej

Mimozami ( kolorami ) jesień się zaczyna.

Mimozami ( kolorami ) jesień się zaczyna. 

Z powodu aresztu domowego którego padłam ofiarą w wyniku choroby , postanowiłam się wziąć za porządki w kompie.

Ostatnio znowu napstrykałam sporo zdjęć i należało je uporządkować.

Podczas segregacji fotek słuchałam sobie piosenki która idealnie odzwierciedla to co się dzieje teraz za oknem z roślinnością 🙂  . Czytaj dalej