Pani Magister Izabela :) .

Nareszcie koniec 5-cio letniego horroru 😀 😀 😀 .

Mała właśnie się obroniła .

Obrona pracy na 5 i za całokształt też 5 .

Super !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Duma normalnie mnie roznosi co zresztą widać , słychać i czuć 😀 😀 😀 .

Ciekawe czy każda matka tak ma ? 😉 .

Eeeeeeeee , pewno każda 😀 😀 😀 .

Ponieważ Mała do końca czerwca ma jeszcze staż , a od 2 lipca zaczyna pracę to biedactwo nie odpocznie nawet przez moment po trudach studiów , więc aby osłodzić jej trochę żywota zaproponowałam , abyśmy późną jesienią kiedy będzie jej już przysługiwało kilka dni urlopu wybrały się na Kanary . Mała propozycje przyjęła bardzo entuzjastycznie 😀

Tym razem obieramy kierunek na Teneryfę 😀 .

Już normalnie nie mogę się doczekać 😀 😀 😀

No , ale trzeba w końcu zejść z obłoków na ziemię i zająć się pracą bo ta jakoś sama nie chce się zrobić i tylko leży i się rozmnaża przez kartkowanie 😀 .

************************

Chciałam podziękować wszystkim którzy duchowo byli ze mną w tych stresujących chwilach i dzielnie trzymali kciuki w intencji dobrze zdanej obrony Małej .

W przyszłym tygodniu mam tydzień urlopu i nie wiem dlaczego , ale jakoś dziwnie ciągnie mnie na południe Polski w stronę Częstochowy 😉 .

Kto wie , może tam zawitam bo mam jeszcze jeden „interesik” do załatwienia i wszelkie wsparcie tez mi się przyda 😉

Pozdrawiam
przeszczęśliwa Ruda